Forum traktujące o grach RPG i fantastyce

Losiek0

Rissen to rasa która wykształciła sie poprzez wielokrotne mieszanie krwi orków, demonów, ludzi i elfów. Mają oni zazwyczaj 2-2,2 metra i ciemne włosy. Ich skóra ma różne odcienie, od czarnoszarego, poprzez czerwonawy do jasnobłękitneg. Są owiele masywniejśi i bardziej umięśnieni niż ludzie czy elfy. Niemogą urzywać magii mistycznej i kapłańskiej. Posiadają moc regeneracji. Walczą zwykle mieczami i toporami dwuręcznymi. Noszą zbroje płytowe, pełne płytowe i podobne. Są bardzo silne, wytrzymałe i spostrzegawcze. Posiadają zdolność infrazji. Ich ulubione klasy to Barbarzyńca i Wojownik. Posiadają umiejętność rasową potęrznego ciosu i szybkiego ciosu (pierwszy na mocno opancerzonych przeciwników, drugi na lekko opancerzonych).
Są odporni na magie umysłu i częściowo na ogień. Żyją w małych przemieszczających sie grupkach liczących do kilkudziesięciu osobników. Najcześciej sa najemnikami. Stosują mnóstwo różnych zwodów i technik walki. Potrafią przerazić przeciwnika potęrznym krzykiem bojowym. Są bardzo podatne na zimno, wszelkiego rodzaju obniżenia cech czy też unieruchomienia. Są to urodzone maszyny do zabijania. Nie potrafią używać broni dystansowych. Szybko robią uniki i zadają cios lecz bardzo wolno sie poruszają ze względu na swą dużą mase. Szybko się męczą podczas marszu.czy biegu lecz są w stanie bardzo długo walczyć. Są dość odporne na ból i rany, potrafią walczyć do przysłowiowej ostatniej kropli krwi. Uciekają bardzo rzadko bo wiedzą iż ze swoją masą mają dużo wieksze szanse w walce niż w ucieczce. Są honorowe i z regóły dotrzymują umów, lecz dbają bardziej o własną skóre niż innych. Niepomagają jeśli uznają iż niebędzie z tego zysku lub im się to nieopłaci. Nieznają umiaru, cześto mimo ogromnego bogacstwa pragną wciąż więcej i sie niepotrzebnie narażają. Istnieje u nich pojęcie długu życia, gdy jednego z nich ocalisz będzie ci wiernie towarzyszył i bronił cię aż ci się tym samym nieodwdzięczy. Słyszałem że niektóre risseny potrafiły podąrzać ze swymi wybawicielami aż do ich lub swojej śmierci. Do obcych są nastawieni neutralnie, przychylność ich najłatwiej zdobyć paroma sztukami złota. Łatwo je przekupić lecz gdy się na coś uprą . Są mściwe i pamiętliwe. Potrafią żyć nawet do 500 lat więc nieradze wam się im nararzać. Nieczęsto umierają śmiercią naturalną. Nienawidzą przegrywać i nieumieją się pogodzić z przegraną. Tyle o nich wiem, lecz to rasa niezmiernie tajemnicza, więc to zapewnie niewszystko. Mam nadzieje że nieznudziłem cię moją pamplaniną, tymczasem daj mi chwilkę odsapnąć, a opowiem ci o innych tajnikach świata <WORLD NAME>...

________________________________________

Made By Losiek0
Prosze o nierozpowszechnianie i niekopiowanie bez mojej zgody.
________________________________________

brak

hmmmm NAWET FAJNIE OPISANE...CIEKAWE CZY DAŁY BY RADE JEDNEMU Z MOICH SMOKÓW Cool

xDxD

DziQ

Według mnie, mamy kolejną częśc do podręcznika Very Happy

Hanyou

To jest jak wymieszanie piwa z w0dka, potem dodanie wina z wishky. Wstrzaśniete nie mieszane, dokładnie podgrzane. Następnie wlewasz sobie do kufla, masz super mix, który potem możesz oglądać na dnie swojego ( choc nie koniecznie) sedesu : ) <żygu>

MazFaz

Nie wiem z jakiego to systemu ale demony nie mają krwi, tylko magię. Bardzo złą zresztą i nie można byłoby ich "zmieszać". Więc podważam tą kwestię. Po drugie orkowie już kiedyś byli elfami, więc nie powtarzajmy się. Opis całkiem ale oczywiście to mało. Powinni mieć własną kulturę, bo inaczej są tacy bezbarwni. No i te 500 lat? To Asimar-owie tyle nie żyją. Dopuszczam oczywiście sfero-tknięcie ale są pewne granice.

Losiek0

Ehh... Jak to pisalem bylem na wakacjach za granica (ach te Wegry, takie piekne z laptopem ;D ) i nawet zabardzo o takich rzeczach nie myslalem. Zreszta to jest swiat 'autorski' czyli w nim demony moga miec rownie dobrze kisiel malinowy jak i zla magie zamiast krwi Wink

Pisane to bylo z nudow i pod wplywem chwili Very Happy

jesli to mialo by byc od czego przydatne oczywiscie potrzebne by bylo dopracowanie, ale stary, ja jak to pisalem to mialem raptem 14 lat (teraz mam cale 15 Wink

) wiec o czym ta rozmowa? Very Happy

Ja dzieciak jestem i nie dla mnie takie hardkory Smile

Co do opisu drugiej rasy, bo niechce spamowac, tez pisana pod wplywem chwili, nazwy wszystkie sam wymyslam (w sesjach imiona, nazwiaska etc tak ze Smile

jak i w grach wszystkich) wiec nazwa zrodzona w mym umysle doskonala byc niemoze ;D przynajmniej jest latwa do tlumaczenia. Co do oddychana pod woda, przystosowanie do srodowiska, ewolucja, i praktycznosc. Jak bys sie czul jak bys mial np. plonacy dom i przed wejsciem zawsze musial rzucac czar ochrony przed ogniem? Ja bym sobie wyksztalcil wrodzona odpornosc na ogien ale nic Wink

MazFaz

Jak to jakbym się czuł? Uciekałbym jak najprędzej z niego, bo mi się ogon pali i osiadłbym w jakimś przyjemnym miejscu.