mamra22
Jeszcze większy szczur błotny
Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:34, 24 Mar 2008 Temat postu: D&D Wyspy Moonshae |
|
|
Druga próba zrobienia sesji
Wyspy Moonshae po rozwiązaniu problemu z wojna między zamieszkującymi oba krańce ludami borykały się z kolejnym zagrożeniem. Odwieczni najeźdźcy z wysp Nelanther byli coraz bardziej zuchwali. Grali na nosie Armii Wielkiej Królowej Alicji, bezlitośnie plądrując wybrzeża. Byli zawsze o krok do przodu od grupy pościgowej. Nagrody za głowy piratów budziły nadzieje w sercach każdego biedaka. Jednak porywali się na to tylko najgłupsi lub najlepsi. Od czasu do czasu udawało się komuś zdobyć nagrodę, jednak zdecydowanie więcej ochotników poległo. Aż nagle wszystko się skończyło. Przez rok nie słychać było o żadnych najazdach. Wyspy Moonshae już dawno nie były tak spokojne. Na wyspie nie działo się nic ciekawego a możliwości rozwoju była bardzo mało. Co odważniejsi opuszczali to miejsce, wyruszając na poszukiwanie przygód. Owszem gdzie nie gdzie można było spotkać czarodzieja przekazującego swoją wiedzę uczniom, lub wojownika opowiadającego wspaniałe historie , teraz już starego i prowadzącego spokojne życie. Nic nie zapowiadało grożącego niebezpieczeństwa, dlatego wyspa była zupełnie nieprzygotowana na to co nastąpiło.
Po roku spokoju na horyzoncie ukazała się olbrzymia flota zmierzająca ku archipelagowi. Dopiero teraz zostały ujawnione tajne informacje od królewskich szpiegów. Władze w Nelanther objął tajemniczy czarownik Xerxes. Przez okres spokoju podporządkowywał sobie piratów i budował swoją armię złożoną głównie z najemników. Teraz wysłał ultimatum o bezwzględnym poddaniu wysp Moonshae lub ich zniszczeniu. Dumna Królowa Alicja oczywiście nie przyjęła warunków, wierząc w swoje zdolności dowódcze i armię. Niestety nie wzięła pod uwagę że nie były to pojedyncze napady korsarskie, ale starannie zaplanowany atak prowadzony przez zdolnego wodza. Kolejne wyspy upadały jedna po drugiej a ich mieszkańcy ginęli lub uznawali nowego władcę W końcu niezwyciężona armia dotarła do głównej wyspy. Władze podjęły decyzje o natychmiastowym ratowaniu życia. Atak przyszedł jednak dużo wcześniej niż zakładano, a to co miało być zaplanowaną ewakuacją zmieniło się w bezładną ucieczkę. Część armii usiłowała zapewnić jak najwięcej czasu na ewakuacje, reszta miała uciekać aby przegrupować się i szukać pomocy u innych władców. Ludzie uciekali bez żadnego dobytku, mając jedynie kilka podstawowych rzeczy potrzebnych do przeżycia. Przy ewakuacji nie było żadnych zasad, nie liczyło kim się jest: kobietą czy dzieckiem, wojownikiem czy magiem, mieszkańcem wyspy czy najemnikiem. Miejsca na statku były otwarte dla wszystkich którzy tylko potrafili się przebić przez tłum.
Zaczynacie na statku „Morska wydra”, największej jednostce stacjonującej przy brzegu.
Gramy bez mechaniki. Im lepsze posty i zgodność zachowania z kartą postaci, tym lepiej będzie się wam powodziło.
wzór KP(po małych poprawkach)
Imię:
Rasa:
Wiek:
Religia:
Klasa:
Wygląd:
Znaki szczególne:(jeśli są)
Charakter:
-Co postać lubi:
-Czego postać nienawidzi:
- Największy koszmar, coś czego się boi:
- Największe marzenie (uwzględnić motywację do działania):
- Coś, czego postać nie zrobi za żadne skarby świata
- Czy ma jakieś hobby:
- Czym postać zajmuje się w wolnych chwilach:
Wyposażenie:
Czary:(Jeśli są)
Umiejętności:
Historia: (Im ciekawsza i więcej mówiąca o postaci tym lepiej. Jeśli pochodzicie z innych terenów niż wyspy Moonshae podajcie powód wizyty.)
Dobrze widziane było by, gdyby postacie miały swoje cele, wrogów, przyjaciół, niespełnione marzenia itp. czyli normalne osoby a nie herosi z bajek.
Karty na PW
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mamra22 dnia Nie 22:49, 06 Kwi 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|