Forum traktujące o grach RPG i fantastyce

PrQ

Arevas

No kłódka topiła isę powoli...jednak po kilku chwilach zacząłeś słąbnąć...a w korytarzu usłyszeliście odgłosy kroków...(być moze dasz radę na czas stopić kłódkę)

(Szczerze wam powiem żę już zaczyna mnie nudzić ta sesja)

Reszta

No słyszycie odgłosy kroków...

DziQ

Arevas Shattered

Próbuje się skoncentrować mocniej, aby przyspieszyć czar

HadeS

HadeS

Mnich stanął za Arevasem w pozycji do walki i wyczekiwał na rozwój sytuacji.

PrQ

Wszyscy
Wkrótce do waszej celi podszedło kilka osób...i ku waszemu zdziwieniu...ujrzeliście znajomą twarz...to był kapitan!!!...stanął przed wami i sondował was wzrokiem....obok niego było kilku mężczyzn...

HadeS

HadeS

Mnich popatrzył na kapitana ze zdziwieniem.
Może nas pan wypuścić? Spytał.

Cruor

Siga

- OOO!!Pan kapitan!-krzyknęła na widok kapitana, usmiechając się szeroko

PrQ

Wszyscy

Gdy kapitan was zauważył krzyknął: -Szybko wyciągnijcie ich zanim...-urwał, gdyż w korytarrzu usłyszeliście dziwne dzwięki...coś lub ktoś się zblizał....

Arevas
W szoku zapomniałeś o kłódce...któa roztopiła się już dawno...

Cruor

Siga

Spojrzałą na kapitana zdziwiona
-Zanim co? - zapytała słysząc dziwny dźwięk

HadeS

HadeS

Mnich wyważył resztę kłódki kopniakem i wypadł na korytarz patrząc w stronę z której dobiegały dźwięki.

PrQ

Wszyscy
Nagle usłyszeliście dziwne jęki i drapanie pazurami o podłogę.

HadeS
Po chwili z korytarzu zobaczyłeś maszę jaszczurów, takich z którymi walczyliście wcześniej jeden z nich wykrzyknął: -TO ONI!!!! INTRUZI ZABIĆ ICH!!!!!!!-węże biegły w oszalałym tępie...

DziQ

Arevas

Zaczął nucić magiczną formułe po czym rzucił we wrogów potężny, ognisty pocisk...

Cruor

Siga
Wyrwało jej się głośnie "Uauuuu!" gdy zobaczyła ognistą kulę. Po chwili doszło do niej że chyba jaszczury chcą ich zabić więc wyjęła swój sztylet i zaczęła siekać ich po łydkach, przemieszczając się między jednym a drugim w dużym tempie.

PrQ

Arevas Siga
Czysta esencja żywiołu uderzyłą w grupę przeciwników...nastąpił ogromny wybuch(widocznie w powietrzu był jakiś gaz), który zasysając powietrze wyrzucił was z potężną siłą...uderzyliście o ścianę...

Reszta
Wybuch rzucił wszystkich na ziemię....jaskinia zaczęła sietrząść, ze stropu zaczęły zlatywać małe komykui...zauważyliście, że jaszczury były w rozsypce....tylko kilka z nich rzucilo isę do dalszego ataku...Kapitan i jego parobkowie stanieli do walki...

DziQ

Arevas

Powstał i zaczął wymawiąć zaklęcie magicznego pocisku, po czym rzuca go w jaszczury...

Cruor

Siga

Poczuła silny ból w plecach, gdy uderzyła o ścianę. Kilka włosów paliło się jej na głowie więc ścisnęła je palcami, bo ich swąd był nie do zniesienia. Jej wprawne oko zauważyło, że wśród gruzów leży jakiś przedmiot, jednak gdy chciała do niego podejść poczuła ból, który ogarniał jej ciało wraz z każdym wdechem. Starała się opanować ból. Jej małe ciałko poddało się. Musiała zbyt mocno udrzyć w ścianę. Pierwszy raz na jej buzi nie gościł uśmiech lecz grymas bólu.