Forum traktujące o grach RPG i fantastyce

PrQ

Brothgar Battlehammer

-A co ty potrafisz co??-zapytał krasnolud patrząc z ukosa na Tamisa...

QuilaN

Tammis spojżał się na Brothgara jak na debila Razz

No jestem zwiadowcą, moge przynosić raporty ze szpiegostwa

PrQ

Brothgar Battlehammer

Krasnolud odwzajemnił dziwne spojrzenie...ale spojrzał na Tamisa jak na Idiotę, nie jak na Debila...xD
- Dobra przydasz sie...słuchaj, powiedz tęmu kapitanowi na murze, żeby nie strzelał nawet w pojedyńczych orków, bo musimy oszczędzać strzały, potem wróc do mnie...-powiedział wracając do wykrzykiwania rozkazów...

DziQ

Ahril i HadeS

Kiedy Kapłan, Hraan i Belgrim wyszli za bramy miasta, pokazał im się straszliwy obraz. Setki orków, goblinów, trolli oraz ogrów stało na horyzoncie coś wykrzykując. Kapłan zrzucił z siebie pelerynę i podniósł swój pastorał w górę
- Elune! Jeżeli to widzisz pomóż mi -
Jego pastorał zaczął migotać jasną poświąta...
- Gotowi ? -
Zapytał się stojących obok.

Reszta

- Krasnoludzie! -
Krzyknął ktoś na murze.
- Kapłan potrzebuje pomocy. Co robimy? -

Co robicie?

Vuko

Vea

Czy ja jestem z kapłanem czy zgubiłam się po drodze?

DziQ

Dobra ty też. Soory za nie uwagę, ale myślę o czym innym ...

PrQ

Brothgar Battlehammer

Dobra!! Utrzymać pozycje!! Czekajcie na mój znak!!-Krzyczał śpiesznie krasnolud biegnąć do reszty dobył młota oraz tarczy... staną gotów do walki..

HadeS

Hraan
Nigdy nie byłem bardziej gotów
Mężczyzna wyciągnął swe dwa długie noże i czekał na reakcję towarzyszy/

Lutheim

Belgrim

Szybko złapał za topór oczekując na wrogów. Nareszcie!

QuilaN

Tammis

Ja zajmuje się swoją robotą i idę do kapitana, o którym wspominał Brothgar i mówie do niego
Kapitanie! Miałem przekazać wiadomość od pewnego krzyczącego krasnoluda. Chciał abyś nie strzelał nawet do pojedyńczych orków, bo musimy oszczędzać strzały. Czy przekazać jakąś wiadomość, Sir?

Cruor

Lauri
Wyszła na zewnątrz, gdyż ze swym łukiem może być bardziej ta bardziej przydatna.

DziQ

Wszyscy

Orkowie oślepieni białym blaskiem gnali na miasto. Kapłan wymruczał jakieś słowa, a obok niego pojawiły się dwa elfy. Były odziane w błękitne zbroje i dlugie miecze. Staneli na przeciw i przybrali szyk obronny. Zauważyliście, że Kapłan pada z wyczerpania.
- Teraz wasza kolej wybrańcy...-
Wyjękał kapłan i padł na ziemie.

Co robicie?

QuilaN

Tammis

Wyciągam swój krótki łuk i czekam na odpowiednią chwilę aby go użyć.
Choć tu gnojku, a posmakujesz grot mej strzały

PrQ

Brothgar Battlehammer

-Zabierzcie go z tąd!!-krzyczał krasnolud zajmująć szyk obronny i podmnosząć swój topór bojowy w górę...-NA MÓ ZNAK!!!!-Krzyknął(jak orki się zbliżą to krzyczy"DO ATAKU!!" Razz

opieszę ci na PW jak kto jest ustawiony...)

Lutheim

Belgrim

Z szyderczym uśmiechem czeka, aż zbliżą się do niego orkowie, po czym atakuje każdego napotkanego swoim toporem.