 |
Forum traktujące o grach RPG i fantastyce
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
brak
Szynszyl Zła
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:36, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
NIKE
-Polujemy na maga, za którego jest wyznaczona nagroda narazie jest nas trójka ja Khaz i Shruiken, niestety ten mag jest także znienawidzony przez smoki ponieważ wykradł im klejnot, który zobowiązałam się odzyskać-wyjaśniła idąc za przybyszem- czy mam mówić do ciebie Cieniu?-zapytała niepewnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PrQ
Ostatni Siewca Pokoju
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z miasta w którym "Gotyk (jest) na dotyk"
|
Wysłany: Pon 20:43, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Loran
-Cóz... eeem nie... mów mi po prostu Loran- mówiac to półelf stroił dziwne, ale i zabawne miny. Był to wysoki męzczyzna, całkiem dobrze zbudowany, cały ubrany w czerń. NA jego piersi widniała stylowa, czarna zbroja ćwiekowana, a w pochwach na udach znajdowały się długie sztylety. Wygladał imponujaco, tajemniczo oraz na swój sposób pocigajaco. Na jego czole przewiazana była czarna opaska. Przechodnie wyraźnie stronili od niego. - Karczma jest ulicę dalej -powiedział ciagle idac- Pewnie zauwazyłaś ze ludzie w tym mieście sa nieco snobistyczni. Mnie tez nie przypadli do gustu- powiedział uśmiechajac się do kobiety. Wpuścił NIke pierwsz do budynku i wszedł za nia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
brak
Szynszyl Zła
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:46, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
NIKE
-Loran, znasz może wojowników w tym mieście-zapytała wchodząc do gospody, narazie nie powiedziała nikomu, kogo szuka. Chciała się upewnić, że chodzi o tą samą osobę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PrQ
Ostatni Siewca Pokoju
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z miasta w którym "Gotyk (jest) na dotyk"
|
Wysłany: Pon 20:49, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Loran
-Znam kilka osób... zalezy kogo szukasz- to powiedziawszy rozejrzał sie po karczmie. PO czym znów spojrzal na kobietę... patrzył jej prosto w oczy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
brak
Szynszyl Zła
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:52, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
NIKE
-Widziałeś może wojownika z orłem...-powiedziała trochę zmieszana- tylko poprosiłabym cię abyś nie wspominał przy reszcie o tych pytaniach. Chciała znać odpowiedź zanim dołączą do reszty, żeby znów nie mieli żadnych podejrzanych myśli, przygoda ze smokiem już i tak była wystarczająca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PrQ
Ostatni Siewca Pokoju
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z miasta w którym "Gotyk (jest) na dotyk"
|
Wysłany: Pon 20:56, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Loran
Zmruzył oczy- Hmm wojownika z orłem powiadasz? Chyba raczej nie, przykro mi... dlaczego go szukasz?- zapytał po czym jego wyraz twarzy wrócił do normy- będziemy tak stać w drzwiach czy usiadziemy?- powiedział po czym się uśmiechnał...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
brak
Szynszyl Zła
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:00, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
NIKE
-Możemy usiąść oczywiście, tam jest jeden z moich kompanów- to mówiąc podeszła do jedzącego śniadanie Shruiken'a i usiadła na krzesełku wprost naprzeciw mrocznego elfa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mamra22
Jeszcze większy szczur błotny
Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:26, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Shruiken
O Nika fajnie że wreszcie się pojawiłaś, już myślałem że znowu się jakiś smok napatoczył, powiedział drow do wchodzącej Aasimarki, po czym jego wzrok padł na towarzyszącego jej półelfa. Zmierzył przybysza czujnym wzrokiem, dłuższą chwilę przyglądając się sztyletą ukrytym w pochwach a na jego twarzy pojawił się pogardliwy uśmieszek. A kogóż to nam przyprowadziłaś tym razem, zapytał Nike, czyżby kolejna ofiara do wypatroszenia ? Mówiąc to celował do przybysza z kuszy schowanej pod płaszczem, ponieważ jak nauczyło go doświadczenie, ten kto zada pierwszy cios zyskuje olbrzymią przewagę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mamra22 dnia Pon 21:29, 30 Lip 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
brak
Szynszyl Zła
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:28, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
NIKE
-Zostaw go, gdyby nie on to bym nadal błądziła, a tak poza tym podzieliłbyś sie śniadaniem-powiedziała z wyrzutem- poza tym to Khaz zadecyduje czy on będzie w naszej drużynie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mamra22
Jeszcze większy szczur błotny
Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:35, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Shruiken
A ty oczywiście uwierzyłaś w jego dobre zamiary, kiedy ty się w końcu nauczysz trochę nieufności. Pokręcił z rezygnacją głową. Karczmarzu jeszcze dwa śniadania poproszę.
Zaprosił gestem półelfa do spoczynku poczym zapytał: więc jak się zwie twój nowy kolega który tak rycersko wybawił cię z kłopotów i ile na bogów o nim wiesz że tak chętnie witasz go w drużynie ? Mówiąc to nie spuszczał wzroku z półelfa, podobnie jak palca ze spustu kuszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
brak
Szynszyl Zła
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:46, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
NIKE
-Przestań...-krzyknęła dziewczyna była bardzo zła na drow'a, że znowu zaczyna swoją śpiewkę-...ufam, bo tak mnie nauczyła matka i zdziwisz się ale los był niełaskawy dla mnie - furia wzbierała w niej coraz bardziej-... bo widziałam jej śmierć na własne oczy- nagle dotykając stołu wywołała ogień w swych rękach po czym spaliła mu śniadanie, żeby się uspokoić wybiegła z gospody.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez brak dnia Pon 22:05, 30 Lip 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Losiek0
Mhroczna wiewióra
Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Biłgoraj
|
Wysłany: Pon 21:54, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
KHAZ
Khaz obódził się i rozejrzał po pokoju. Gdzie ja jestem pomyślał... A, tak Athakla... Zaraz, gdzie ten drow, pewnie znowu kogoś próbuje zabić. Westchną i się podniósł. Narzucił na siebie szate, podniósł miecze i przyczepił do pasa. Podrapał się po głowie. Czegoś mi tu brakuje pomyślał. Spojrzał na siebie. Jego wzrok podrował na dłonie. A tak, pomyślał i wygrzebał z jednej z kieszeni w swej szacie pierścień. Uśmiechnięty zszedł na dół. Tam zobaczył Shurikena jedzącego śniadanie
-Witam, kogo dzisiaj zabiłes? Zapytał żartobliwym tonem porywając jego kufel i upijając troche.
-Prosze jeszcze jedną porcje i dzban piwa- krzykną w strone barmana. Ten odburkną coś i wstał przynieść mu śniadanie.
Wydarzyło się dziś coś ciekawego? Zapytał Khaz drowa. Wtedy zauwałył siedzącego obok niego półelfa.
-Witaj, Khaz jestem, a ciebie jak zwą?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Losiek0 dnia Pon 22:01, 30 Lip 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
brak
Szynszyl Zła
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:59, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
LORAN
-Jestem Loran miło mi, a teraz wybaczcie panowie- to mówiąc wybiegł za dziewczyną, gdyż wiedział, że w tych okolicach jest dużo niebezpieczeństw, czychających na każdym rogu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mamra22
Jeszcze większy szczur błotny
Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:02, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Shruiken
Shruikena zaskoczyła gwałtowna reakcja dziewczyny, pomimo tego na jego twarzy nie odbiły się jakiekolwiek emocje. Smutnym wzrokiem popatrzył na spopielone resztki jedzenia i z udawaną rozpaczą rzekł: to było najlepsze jedzenie jakie udało mi się zjeść w ostatnim czasie, teatralnie pokręcił głową, szkoda po czym zwrócił twarz w stronę Khaza. Lepiej idź sprawdź co z nasza dziewczynką, bo obawiam się że nie bardzo potrafię okazać jej współczucie, w końcu ja bym się cieszył jakby moja matka umarła. Powiedział po czym odprowadził wzrokiem półelfa, i lepiej dopilnuj żeby ten nowy jeszcze nie pogorszył sprawy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Losiek0
Mhroczna wiewióra
Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Biłgoraj
|
Wysłany: Pon 22:10, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
KHAZ
Khaz westchną.
-No cóż, może ona rzeczywiście ważniejsza jest od jedzenia. Popatrzył na drowa i się uśmiechną smutno. -Skoro uważasz że ja zrobie to lepiej. Powiedział i wstał. Gdy drow odwrócił na chwilę wzrok porwał jego kufel i szybkim krokiem wyszedł z karczmy za dziewczyną żegnany gniewnymi okrzykami barmana. Rozejrzał się i wypił piwo.. Napoczątku jej niedostrzegał lecz po paru minutach zauwarzył postać siedzącą pod scianą domi i szlochającą. Była ubrana jak Nika. Podszedł do niej, kucną, odstawił pusty kufel na bok i chwycił ją za dłonie i spojrzał na nią.
-Opowiedz mi co się stało. Co tobą tak poruszyło? Co się stało z twoją matką? Moge ci jakoś pomóc? Hej, mała, spójrz na mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|