 |
Forum traktujące o grach RPG i fantastyce
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mamra22
Jeszcze większy szczur błotny
Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:23, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Shruiken
No zaczynasz mi się podobać, Drow ze śmiechem zareagował na wypowiedz Lorana,twój plan mi się podoba, to co idziemy, powiedział wyciągając miecze, a jego oczy błyszczały w ciemnej komnacie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
brak
Szynszyl Zła
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:49, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
NIKE
Poczuła jak ktoś albo coś ją podnosi, przerzuca przez ramie i zaczyna iść. Jednak z dziewczyną było coraz gorzej im bliżej tajemniczego źródła ciemnej mocy tym jej moc słabła, wiedziała już że zabierają ją do samego magika, tylko jedno jej przemknęło przez myśl" do czego on mnie potrzebuje".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Losiek0
Mhroczna wiewióra
Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Biłgoraj
|
Wysłany: Czw 20:48, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
KHAZ
Khaz przygladał się i przysłuchiwał temu w milczeniu. Nagle wstał, narysował jakiś znak na drzwiach i dotkną je. Jego ciało przenikneło przez drzwi. Miał zamiar wejść cały ale gdy chciał przekroczyć próg drewno się zmaterializowało. Khaz wrzasną z bólu i wyciągną to co kiedyś było dłonią. Teraz był to kikut ucięty w miejscu gdzie wcześniej ręka zaczeła wchodzić w drewno. Wyciągną jedną ręką zwój i przeczytałgo. Nagle z krwawiącego kikuta wyrosła nowa dłoń. Khaz był wyraźnie wyczerpany. Nagle niewiadomo skąd uderzyła w niego magiczna siła, przygniatając go do ziemi. Elf stracił przytomność. Nagle z drzwi wychyneła kościana dłoń, złapała go za długie włosy i wewlokła w drzwi. Khaz znikną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
brak
Szynszyl Zła
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:05, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
NIKE
Ktoś zdjął jej opaskę z oczu,siedziała na krześle, nadal związana, rozglądając sie widziała mnóstwo półek z różnymi fiolkami, ziołami, później rozchodziła się ściana ,i znów półki z księgami, zwojami. Po środku stał kocioł i postument z inną księgą. W końcu na przeciwko zobaczyła wielkie, białe kości które najprawdopodobniej kiedyś były smokiem. Magik stanął za nią mówiąc -Tylko smoczy wisior może ożywić smocze kości-roześmiał się i ściągnął jej amulet z szyi-...Dzięki niemu nareszcie zrealizuje swój plan. Podszedł do kości kładąc na czaszce wisior, wypowiedział zaklęcie, rozbłysło fioletowe światło i kościany smok wstał. -Noooo nieeee....będą na mnie źli, a w szczególności Shruiken -powiedziała smutnym,zrezygnowanym głosem.
-To będzie moja tajna broń, na wypadek gdyby twoim przyjaciołom się udało- powiedział mag do łuczniczki-...tylko nie zabij naszej małej towarzyszki, może się nam jeszcze przydać-dodał spoglądając na kościanego smoka, zniknął zostawiając ją sam na sam z kreaturą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PrQ
Ostatni Siewca Pokoju
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z miasta w którym "Gotyk (jest) na dotyk"
|
Wysłany: Pią 13:02, 03 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Loran
-No nie teraz Khaz!!! Pieprzyć to wchodzimy!! Shuriken, musimy najpierw uwolnić Nike a później zajmiemy sie magiem!!- w tej chwili poczuł ogromne wyładowanie mocy, jednak zignorował to bo i tak nie mieli innego wyjścia. Zaczał biec i rozpłynał się... niczym cień. Wypowiedział kilka słów i wszedł w cień na ścianie, wyskakujac z cienia Nike tylko zaklał, stanał plecami do dziewczyny zwrócony do smoka - Trzeba było wziaść troche większy kaliber broni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
brak
Szynszyl Zła
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:41, 03 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
NIKE
-Wiesz...w takim stanie raczej ci nie pomogę, moja moc jest coraz słabsza, a ten cholerny magik coraz silniejszy... Te kości dostały rozkaz mnie nie zabijać, więc powinieneś powiadomić resztę drużyny o tej niespodziance przed tobą-powiedziała dziewczyna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez brak dnia Pią 14:09, 03 Sie 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PrQ
Ostatni Siewca Pokoju
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 886
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z miasta w którym "Gotyk (jest) na dotyk"
|
Wysłany: Pią 13:48, 03 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Loran
-No to długo nie pozyjemy- to mowiac zlapal pewniej sztylety i rozgladal sie po pomieszczeniu. Myslal nad zakleciamy, ktore moglby tu pomoc. *Gdzie ten Cholerny Drow?* -myslal tylko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mamra22
Jeszcze większy szczur błotny
Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:38, 03 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Shruiken
Drow rozglądał się zdesperowany po komnacie. Podszedł do miejsca gdzie zniknłą Loran ale nie udału mu się znalezć żadnych drzwi. zaczął centymetr po centymetrze przeszukiwać komnate w poszukiwaniu jakiegokolwiek przełącznika. Wreszcie udało mu się dostrzec w podłodze tajemniczy przełącznik. Bez zastanowienia wcisnął go i nagle zaczął z dużą prędkością spadać w dół. Kiedy zobaczył kończący się wylot, zaryzykował i pzryzwał swoje wrodzone moce lewitacji. Nieco chwiejnie ale udało mu się utzrymać w powietrzu, no prosze czyli w ciemności jeszcze to potrafie, pomyślał w zadwoleniu i opuścił się cicho tuż ponad smokiem. Zlustrował całą sytuacje i opuścił kulę ciemności na smoka, a sam wylądował obok Niki i przeciął jej więzy. Szybko biegnij do lorana i uciekajcie ja zajmę smoka, powiedział do Niki i skoczył w kulę ciemności.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mamra22 dnia Nie 12:08, 05 Sie 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
brak
Szynszyl Zła
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:42, 03 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
NIKE
-Wracaj!-krzyknęła do drowa,który zdążył już zniknąć w kuli-...to wszystko moja wina, sprawiam im same problemy, cały czas muszą mnie ratować, narażają życie w mojej obronie-powiedziała cicho pod nosem-...Przykro mi Loranie, ale muszę to zrobić-chwyciła, dwie fiolki z zielonym płynem i polała elfa, wypowiedziała zaklęcie i Loran został obwinięty roślinami tak, że nie mógł się ruszyć, upadł na ziemie-Przepraszam, ale sama znajdę tego maga...-dodała, zbierając przeróżne fiolki i zwoje-Gdzie Khaz? Czyżby jego też porwał? Trudno sama to załatwię.-spojrzała po raz ostatni na skrępowanego elfa, po czym wybiegła, a dębowe drzwi zamknęły się za nią z hukiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Losiek0
Mhroczna wiewióra
Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Biłgoraj
|
Wysłany: Sob 0:11, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
KHAZ
Elf ocnkna sie i poczul ogromny bol w calym ciele. Chcial wstac i zauwarzyl iz oplataja go ciasno jakies lancuchy. Przyjrzal sie im i stwierdzil iz sa zrobione z kosci. Szarpna rozpaczliwie i wtedy go zobaczyl. Byl to licz. W jego oczodolach plonely zielone plomienie, na sobie mial bogato zdobiana szate. W okol niego unosila sie wzrazna aura mocy. Khaz chcial rzucic na niego jakies zaklecie, ale zauwarzl iz jego magiczna moc jest zablokowana. Przerazony spojrzal w twarz licza na ktorej tkwil wiecznz, zlosliy usmiech. Poczul sie jak slepiec. Jego moc zawsze z nim byla, zawsze mu pomagala. Nagle licz rozplyna sie w powietrzu, smiejac sie z jego rozpaczliwych prob uwolnienia sie.
______________________
Przepraszam ze bez polskich znakow ale pisze z wegier, z laptopa wegierskiego przyjaciela mojego wujka. Niema tam polskich znakow i jest klawka QWERTZ. Postaram sie w miare mozliwosci czasem cos napisac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
brak
Szynszyl Zła
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:23, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
NIKE
-Gdzie ten magik...Powinnam go już dawno wyczuć, w końcu jego moc jest większa...-mówiła, chodząc po kamiennych schodach, opierała się o ścianę, w rękach trzymała miecz, w razie czego miała fiolkę z kwasem przy pasie-...no wychodź, czekam na ciebie...-w tym momencie, schody sie kończyły, przed nią były dwa ciemne korytarze, jeden nad wejściem miał czaszkę, a drugi kościaną rękę z pierścieniem-...co teraz...-wybrała korytarz z czaszką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Losiek0
Mhroczna wiewióra
Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Biłgoraj
|
Wysłany: Sob 14:22, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
KHAZ
Elf dalej sie szarpal a w uszach dzwieczal mu ten okropny smiech. Nagle w ciemnym pokojju zobaczyl cos jeszcze. Byl to czlowiek w koscianej zbroii czy tez lancuchu siedzacy na koscianym krzesle. Wygladalo na to iz byl nieprzytomny.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Losiek0 dnia Nie 10:25, 05 Sie 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mamra22
Jeszcze większy szczur błotny
Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:44, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Shruiken
Drow z impetem wypadł z kuli uderzając w ściane. Podniósł się nieco chwiejnie, cholerny smok, pomyślał i splunął krwią na podłoge. Zobaczył leżącego Lorana i szybko rozglądnął się za Niką, nie miał dużo czasu w kżdej chwili smok mógł wyjść z ciemności, ale nigdzie jej nie dostzregł. W biegu przeciął rośliny oplatające Lorana. Biegij i pomóż reszcie rzucił w przelocie i znowu zniknął w kuli, z której dał się słyszeć wściekły ryk smoka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mamra22 dnia Nie 12:08, 05 Sie 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
brak
Szynszyl Zła
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:18, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
NIKE
Idąc ty ciemnym tunelem, w pewnym momencie poczuła jak jej siły ją opuszczają-Znalazłam cię magu...-wyciągnęła fiolkę z trucizną i wylała zawartość na miecz. Zapaliła jedną ze strzał aby rozjaśnić sobie drogę. Żałowała, że to zrobiła, na ścianach wisiały szkielety, odwróciła się i zauważyła, że bliżej wejścia, skąd przyszła, są nie tylko szkielety z pozostałością mięśni ale także gnijące ciała. Nagle ze ściany wyłoniły się kościane łańcuchy.Przebijając jej obojczyki, docisnęły ją do ściany i znów znikły w ścianie. Wyglądało to jak koła częściowo wmurowane w ścianę, częściowo wystające z ramion. Ból był tak ogromny, że dziewczyna ledwo co utrzymała się na nogach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Losiek0
Mhroczna wiewióra
Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Biłgoraj
|
Wysłany: Sob 16:07, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
KHAZ
Elf zauwarzyl iz mag go nieobszukal, a nawet nierozbroil. Khaz zacza cicho skomlec i popiskiwac. Nagle, jego szata poroszyla sie. Z jednej z jej powiekszonych magicznie kieszeni wyleciala mala, smokopodobna jaszczurka. Byl to chowaniec Khaza. Elf spojrzal na jaszczurke i szybko wytlumaczyl jej cos w jakims dziwnym jezyku. Chowaniec zadal jakies krotkie pytanie, mial denerwojacy piskliwy glos. Khaz przytaknal. Jaszczurka podleciala do elfa i polizala wiarzace go kosci. Z kosci natychniast zacza unosic sie lekki dymek. Slina jasczurki byla silnym kwasem. Ale lancoch natychmiast yacza sie regenerowac. Khaz przeklna. Powiedzial cos szybko do stworzenia, ono zas natychmiast odlecialo. Zobaczylo wydarzenia w sali z dracoliczem (kosciany smok) i przeslalo je telepatycznie elfowi. Ten nakazal pozostac mu w pomieszczeniu i obserwowac...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|