Forum Forum traktujące o grach RPG i fantastyce Strona Główna Forum traktujące o grach RPG i fantastyce

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

|Forgotten Realms| Pojedynek magów
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 27, 28, 29 ... 32, 33, 34  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum traktujące o grach RPG i fantastyce Strona Główna -> Sesje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PrQ
Ostatni Siewca Pokoju



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miasta w którym "Gotyk (jest) na dotyk"

PostWysłany: Czw 21:43, 16 Sie 2007    Temat postu:

Loran

Również ruszył za resztą. Drow też mu nie przypadł do gustu, co chwila zerkał na nowego towarzysza bo istota wydawała mu się wręcz fantastyczna. Nigdy wcześniej nie widział takiej istoty. Wojownik, pełen majestatu, oraz siły. Szedł w zamyśleniu. Zerkał też co jakiś czas na Nike.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Losiek0
Mhroczna wiewióra



Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biłgoraj

PostWysłany: Czw 21:43, 16 Sie 2007    Temat postu:

KHAZ

Khaz spojrzał na drowa i pokręcił głową. Podniósł się ciężko i zaczą rozglądać. Przeklną gdy zobaczył, że Kirasus szybko porusza palcami i patrzy odległym wzrokiem na drowa. W tej samej chwili gdy Khaz do niego dobpadł, on skończył, jego dłonie błysneły zielonym światłem, a trawa pod drowem orzyła, chwytając go za kostki, tak by ten wywrócił się, a gdy upadał, tuż przed jego stopami pojawiął się duża, ponad dwu metrowa, płytka kałuża pełna świerzego błota. Gdy drow uderzył w powierzchnię kałuży, błoto rozprysło się. Rakshasa usiadł na ziemi i patrząc na drowa wybuchną głośnym śmiechem. Khaz rownież się uśmiechną i powiedział do wyraźnie wściekłeog Shurikena.
-A to tak na przyszłość. Nielubie zupy z kota.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PrQ
Ostatni Siewca Pokoju



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miasta w którym "Gotyk (jest) na dotyk"

PostWysłany: Czw 21:49, 16 Sie 2007    Temat postu:

Loran

Podszedł do czarodzieja.- No to gdzie idziemy? Gdzie ten wasz "smoczy" mag?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mamra22
Jeszcze większy szczur błotny



Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:49, 16 Sie 2007    Temat postu:

Shruiken

Drow wypluł błoto i popatrzył na Khaza. Nikt cie nie zmusza do jedzenia, ale ja rezerwuje sobie udko. A propos, zwrócił się do Rakshasy może powiesz coś więcej o tym co ci zrobiły Drowy, bo tak się składa że często bywałem na powierzchni, ale jakoś nie mogę sobie przypomnieć żebym najechał kiedykolwiek takie żałosne coś jak ty. Jeśli tylko na tyle cię stać to się nie dziwie że wszystko straciłeś, tylko jedno mnie zastanawia, jak się wydostałeś. Chyba że byłeś tak żałosny ze nawet nam żal cię było zabić. Drow roześmiał się i otrzepał z błota.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
brak
Szynszyl Zła



Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:56, 16 Sie 2007    Temat postu:

NIKE
Zdenerwowała się nikt, nie zwrócił na nią uwagi, traktowali ją jak powietrze. "...i to są przyjaciele, zachowują sie jak dzieci...". Nie czekając na ich reakcję, pobiegła w stronę lasu. "Widać, beze mnie im jest lepiej, widać że nawet znaleźli sobie nowego kompana zamiast mnie...."- wbiegła pomiędzy drzewa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PrQ
Ostatni Siewca Pokoju



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miasta w którym "Gotyk (jest) na dotyk"

PostWysłany: Czw 22:00, 16 Sie 2007    Temat postu:

Loran

Spojrzał za Nike znikającą w lesie. -Ekhm... nie chcę was martwić ale Nike znów zniknęła- to mówiąc spojrzał na towarzyszy. Widząc żę nie palą się do ruszenia za nią sam pobiegł w las. W głębi usmysłu zaczął oddzielać cienie drzew od istot żywych. Nauczył się panować nad nową umiejętnością podczas długiego rejsu. W końcu namierzył ją, następnie przyzwał grotę cienia i wszedł w cień pobliskiego drzewa i ruszył do Nike.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Losiek0
Mhroczna wiewióra



Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biłgoraj

PostWysłany: Czw 22:05, 16 Sie 2007    Temat postu:

KHAZ

Khaz westchną ciężko i pokręcił głową. Natomias Rakshasa zmarkotniał. Spojrzał na drowa.
-Napadły na moją wioskę, jak tchórzę, duża uzbrojoną grupą, podczas snu. Zabiłem ich wielu ale te przeklęte elfy z powierzchni podobijały niedobitków i uznały że moja ziemia nazleży już do nich. Odwrócił się do Khaza i zaczą iśc, ale przedtym machną ręką w strone drową mamrocząc coś. Nagle, pod stopami Shurikena ziemia zmiękła, błyskawicznie pogrążając go po szyje. Potem natychmiast stwardniała.-A teraz jak jesteś taki wspaniały i niepokonany to wyjdź. Powiedział i uśmiechną się. Potem spojrzał błagalnie na Khaza. - Będe mógł go puźniej zjeść? Proosze. Khaz odwrócił głowe w strone Rakshasy i powiedział, z wyrozumiałym uśmiechem.
-Och, daj mu już spokuj.
-No dobra... Ale niech sam wyjdzie. Khaz wzrószył ramionami i wszedł za bramę miasta. Odwrócił się do towarszyszy.
-No to trzeba znaleźć jakiś statek. I wtedy zauwarzył że Nika i Loran znikneli. Przeklną. I rozejrał się szybko. Zrezygnowany usiadł na ziemi i spróbował nawiązać telepatyczną więź z połelfem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PrQ
Ostatni Siewca Pokoju



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miasta w którym "Gotyk (jest) na dotyk"

PostWysłany: Czw 22:13, 16 Sie 2007    Temat postu:

Loran

Biegnąc przez Grotę dosłyszał słąbe połączenie z Khazem. Na szczęście błjuż blisko więc odbił się od wygiętego drzewa i wyskoczył z cienia Nike łapiąc ją delikatnie za ramię, następnie zamykając w swoich ramionach. -Nie musisz uciekać- powiedział spokojnie. Lewa część jego twarzy byłą odkryta, mimo to nie było jej widać. Odpowiedziął telepatycznie do Półdrowa: * Dogonimy was *


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mamra22
Jeszcze większy szczur błotny



Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:14, 16 Sie 2007    Temat postu:

Shruiken

Drow uśmiechnął się, dalej miał na sobie pas siły. Zaczął powoli poruszać całym ciałem, aż ziemia skruszała na tyle że Shruiken mógł się wydostać. Zawołał za Khazem, może byś poszedł popatrzyć gdzie oni poszli, a sam podszedł z wyciągniętom rękom do Raksashy. Gdy ten ją uścisnął Drow sybko wyciągnął miecz i szybkim ruchem odciał mu ręke w nadgarstku. Pochylił się nad nim i powiedział, jakoś nie mogę sobie wybrazić jak zabijasz jekiegoś mojego rodaka. Odwrócił się do Khaza i rzuciłmu ręke, masz możesz mu ją pzryszyć i lepiej go pilnuj bo następnym razem odetne mu coś większego. Popatrzył na krwawiącego Kirasusa i skierował się w las tropem Niki i Lorana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
brak
Szynszyl Zła



Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:19, 16 Sie 2007    Temat postu:

Nike

Poczuła jak Loran zamyka ją w ramionach, ona sama ze łzami w oczach przytuliła się do niego- Dziękuję...-powiedziała cicho do Lorana. Dla niej zachował się jak prawdziwy przyjaciel, poszedł za nią, a teraz jeszcze pociesza, mimo iż jej nie zna, mimo iż powinien jej nie ufać, mimo iż nie wie czy teraz nie zostanie przez nią zabity.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez brak dnia Czw 22:23, 16 Sie 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Losiek0
Mhroczna wiewióra



Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biłgoraj

PostWysłany: Czw 22:23, 16 Sie 2007    Temat postu:

KHAZ

Khaz z niepokojem popatrzył na drowa. Wiedział co się teraz stanie i sie nieprzeliczył. Rozwścieczony Rakshasa, spojrzał na kikut, który po chwili zabłysną i jego dłoń odrosła. Potem szybciej niz oko zdołało by zauważyć posłał w tył głowy drowa kilkadzieśąt strzałek i nieprzestajć do niego strzelać wyciegną sejmitary, wybił się mocno, lecąc tak szybko że wydawał się smugą, i w chwili gdy wylądowął za drowem ten juz miał w ramionach zagłębione sejmitary, które po chwili skruszyły kośći poleciały dalej odcinając mu ręce, tymczasem, ostre zęby istoty zagłębiły się w karku drowa, po chwili praktycznie przegryzając jego szyje. Gdy martwy drow pad na ziemie, przyjaciel Khaza popatrzył na jego ciało łakomie, ale Khaz powstrzymał go przed zjedzeniem drowa szybkim piskiem. Szybko wstał, podbiegł do drowa, wyciągną jakiś zwój i rzucił zaklęci. Gdy moc przeszła na drowa jego rany zaczeły się powoli goic, a on zaczą się budzić. Lecz Po chwili, gdy rany przestały być śmiertelne, przestały się goić. Khaz przyjrzał się drowowi.
-Na przyszłośc niedenerwuj go. Powiedział tylko, złapał półkota za ramie iodciągną od drowa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PrQ
Ostatni Siewca Pokoju



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miasta w którym "Gotyk (jest) na dotyk"

PostWysłany: Pią 19:49, 17 Sie 2007    Temat postu:

Loran

Ujął jej twarz w dłonie i spojrzął w zapłakane oczy. Otarł jedną z łez spływających po jej policzku kciukiem, jednocześnie gładząc jej policzek palcami. - Wracajmy lepiej będą się niecierpliwić-powiedział z lekkim, przyjaznym uśmiechem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
brak
Szynszyl Zła



Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:04, 17 Sie 2007    Temat postu:

NIKE

Skinęła głową, nadal patrząc na twarz Lorana, mimo iż nie posiadała rodzeństwa, po raz pierwszy w życiu, poczuła takie uczucie, uczucie miłość, nie takiej miłość jaką czuła do wojownika, tylko miłością jaka istnieje między rodzeństwem: braterską miłość. Teraz właśnie w tej chwili widziała w nim jakby swego starszego brata. Uspokoiła się, łyz przestały spływać po polikach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PrQ
Ostatni Siewca Pokoju



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 886
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miasta w którym "Gotyk (jest) na dotyk"

PostWysłany: Pią 22:40, 17 Sie 2007    Temat postu:

Loran

-Chodźmy już. Puścił ją, zrobił krok w tył i z wolna się obrócił ruszając z powrotem do reszty. Przystanął na chwile i sprawdził czy Nike za nim idzie po czym ruszył.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
brak
Szynszyl Zła



Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:09, 18 Sie 2007    Temat postu:

NIKE

Udała się za Loranem, kiedy już wyszli z lasu dziewczyna, straciła na chwilę dech w piersiach i zobaczyła, coś co nią wstrząsnęło, oprała się o drzewo, nie była nigdy przygotowana na taki widok-To...too...nie możliwe...-mówiła drżącym głosem, spojrzała na ciemny las, na Lorana, zobaczyła Khaza i leżącego Shruiken'a, oraz Rakshase który miał krew na pysku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum traktujące o grach RPG i fantastyce Strona Główna -> Sesje Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 27, 28, 29 ... 32, 33, 34  Następny
Strona 28 z 34

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin