Forum traktujące o grach RPG i fantastyce

QuilaN

Artin

Ale ja jestem głupia, teraz może im grozić niebezpieczeństwo, a ja się tylko o siebie martwiłam. Muszę natychmiast ruszyć w drogę
Po czym pospiesznie zabrała swój ekwipunek i ruszyła biegiem na wschód.

Cruor

Hatsumomo

Musiała szybciutko przebierać nogami, gdyż kimono pozwalało jej na stawianie tylko drobnych kroczków. Jednak była do tego na tyle przyzwyczajona, że nie sprawiało jej to większej trudności.
Budowla wywarła na niej dzwine wrażenie. Nigdy wcześniej takiej nie widziała.

PrQ

Maldaen

Zamek??!! Tutaj??!!...Ktoś ma tu nieźle poprzestawiane pod sufitem!!-myślał zauważając budowlę...-Hej moze nie powinniśmy tam wchodzić co??!!! No wiecie....to dziwne, żę stoi tu ten budynek...-rzekł do towarzyszy biegnąc za nimi...

Cruor

Hatsumomo

Patrzyła na zświątynię.. Czuła w sercu niepokój.
-Ja też tak uważam - powiedziałą zwracając się do młodego mężczyzny - Jednak nie przekonamy sie jeśli nie sprawdzimy - dodała po chwili - Podejmijcie dezycję. Ja zrobię to co Wy uważacie za słuszne- po tych słowach ukłoniła się delikatnie w geście szacunku.

ciastkowy_killer

Isshinta

W woli ścisłości: to świątynia xD Przeciągnął się trochę i ziewnął. Dlaczego nie mielibyśmy tam wchodzić? Przeciez nie mamy złych zamiarów... Po za tym przeżyliśmy już wielkoluda i płonącą kulę. Co może nas jeszcze czekać?? Powiedział po czym uźnim krokiem zaczął podążać do ręcznie rzeźbionych wrót śwątyni

HadeS

Mihasumahiro

Wzruszył ramionami, zgniótł niedopałek i ruszył za Isshintą.

ciastkowy_killer

Isshina

Dobra, w związku z tym że Arevas (czy jak kto woli: DziQ) przysypia, więc perłę niesie Hatsumomo ^^ Jeżeli ktoś protestuje w tym temacie proszę mnie powiadomić... xD

PrQ

Maldaen

-Wokół nie ma jakiś miast...możę lepiej jednak to sprawdzić...<burczenie w brzuchu>...dobra to chodźmy-rzekł młodzieniec ruszając w stronę świątyni...

DziQ

Hyh..dobra, dobra...Sen zimowy się skonczył...można gdzieś mnie tam wcisnąć? Razz

Cruor

Hatsumomo

Ruszyła za wszystkimi ściskając mocniej shamisen.

Cruor

Mam pytanie.. Czy ktoś wogóle ma zamiar ciągnąć sesję? Heh.. A taki miała dobry start...

DziQ

MG troche przysypia teraz...."

QuilaN

Artin

Po kilkudniowej drodze zauważyła w oddali jakąś grupkę ludzi. Zbliżyła się do nich, aby im się lepiej przyjżeć. Po jakimś czasie zauważyła w oddali z tą grupką jakaś ogromną budowle. Może to są strażnicy jakiegoś zamku
Po krótkim namyśle, zaczeła się coraz bardziej zbliżać do tajemniczych postaci.

PrQ

Hej Ciastkowy!!! Napisz coś...nie mam zamiaru zamykać tej sesji....:/

ciastkowy_killer

Isshinta

Pseplasjjaam... xD dużo nauki i nauki i jeszcze mam inne zmartwienia, ale obiecję poprawe ^^

Starzec zwrócił się do grupy nie okazując po sobie żadnych emocji. Dodał tylko: Mistrz spodziewał się waszej wizyty. Proszę za mną... Wszyscy byli zdziwieni, ale nie powiedzieli ani słowa idąc potulnie za starcem. Droga wiodła poprzez ręcznie rzeźbione kolumy z wyraźnie ukazanymi bskimi motywami. Wspinając się po marmurowych schodach szli dalej, ku wielkiej ścianie odzielającej dwa korytarze. Wszystko był białe i nieskazitelnie czyste. Nawet powierze wydawało się boskie... Nagle coś przebudziło z zachwytu Isshintę który zaszeptał do Mihasumahiro:Trochę tu dziwnie, nie sądzisz... Głos jednak odbi się echem od ścian tak że wszscy usłyszeli to pytanie i zaczeli na siebie niespokojnie zerkać...

Otóz powiem co mi się zdarzyło: Musze oddać koledze kasę za zgubioną paletke od pingponga, rodzice ochrzanili mnie za kolejną przesyłkę z EMPIKU, staram się przeczytać trylogię Sapkowskiego, ucze się i poprawiam wszystkie możliwe oceny, pani zapowiada mi koleją lekturę na ferie, gram w przedstawieni a dzień kobiet trzy role, nikt mnie nie kocha >po za rodzicami< i walentynki mam prze... bo sie wszystkim ponartażałam, zosałam wpątana w aferę kradzieży skarpetek, bolą mnie plecy, złamałam palca u lewej ręki... i dlatego mnie nie było... uff...