Forum traktujące o grach RPG i fantastyce

Cruor

Hatsumomo

Podeszła do Maldaena, zza obi wyciągnęła małe zawiniątko w którym znajdowało się kilka listków jakiegoś zioła. Wzięła jeden w palce roztarła i podsunęła pod nos mężczyźnie. Gdy ten się ocknął usiadła przy stole by spożyć posiłek. Jadła w milczeniu, nięspiesznie przeżuwając każdy kęs. Raz na jakiś czas rzucała spojrzenie w stronę Maldaena. Była pełna podziwu jego umiejętności.. w tak młodym wieku zwłaszcza..

QuilaN

Artin

Jadła spokojnie, lecz bardzo skupiona myślą:
Co to był za typek?? Może przez to przybyć ich tu więcej. Może ta perła jest warta więcej niż myślę
Artin postanowiła, że już nie będzie się tak dużo odzywała, bo ostatnio była dość rozgadana jak ninje.

DziQ

Arevas Shattered

Spojrzał bezradnie na Maldaena, po czym wyszedł w poszukiwaniu mężczyzny.

HadeS

Mihasumahiro

Jadł w spokoju, co jakiś czas rzucając żarcikiem by rozśmieszyć sztywne towarzystwo. Po jakimś czasie rzekł:
Jeśli naszym przeznaczeniem jest zająć się tym eliksirem, mogę sprawdzić w którą stronę mamy iść by znależć wskazówki.
Popatrzył pytająco na zebranych.

PrQ

Mladaen

Gdy wstał rozejrzał się zdezorientowany po karczmie...po czym spojrzał wdzięcznym wzrokiem na Hatsumono i lekko isę zataczając usiadł przy stole...nadal wyglądał na wyczerpanego...zaczął jeść...jednak szło mu ciężko...wyglądał jakby zaraz miał zasnąć...

Cruor

Hatsumomo
Śmiała się z żarcików Mihasumahiro, czasem sama opowiedziała jakąś krótką anegdotę.
-A jak zamierzasz to zrobić? - spytała po jego słowach, poważniejąc.

HadeS

Mihasumahiro

Odwrócił się w stronę Hatsumomo i odrzekł:

Powiedzmy że mam na to swoje sposoby. Jeśli chcesz to Ci pokażę.

Nie czekając na odpowiedź wstał i dla zwiększenia efektu zamachał teatralnie rękami, po czym zdjął łuk i wypowiedział parę bełkotliwych słów. Następnie wyciągnął strzałę i wystrzelił prosto w sufit karczmy.
Strzała nie doleciała do powały tylko zakręciła pod samym sufitem i poleciała we wschodni róg gospody. Łucznik starał się udawać że bardzo zmęczonego pokazem i słaniając się na nogach usiadł z powrotem przy stole i rzekł do Hatsumomo:
Więc to właśnie na wschód prowadzi nas przeznaczenie

Cruor

Hatsumomo
Uśmiechnęła się do mężczyzny i zaklaskała w ręce.
-Wyborne przedstawienie- powiedziała.
po chwili namysłu zwróciła się do wszystkich:
-A może dla rozluźnienia i uspokojenia zagram wam na moim shamisenie.
Uśmiechnęła się do wszystkich, wstała od stołu, odsunęła troche krzesło, chwyciła pakunek, z którego wyciągnęła wspomniany shamisen, zasiadła na brzegu krzesła i zaczęła grać. Melodia była bardzo spokojna i piękna..

PrQ

Maldaen

Po chwili wyglądał zupełnie inaczej...jego ruchy były szybkie i zdecydowane, jak wcześniej....nie przejmował się niczym....tylko jadł w zastraszającym tępie pochłaniając kolene porcje...słychać było tylko stukanie sztućców o miseczki...chyba wracał do formy...po kilku minutach zjadł i usiadł wygodnie wsłuchując się w melodię...patrzał na reakcje Hitsumono gdy grała...

Cruor

Hatsumomo

Była całkowicie pochłonięta melodią którą grała. Widać było, że gra na shamisenie to jej specjalność jako geishy. Miała półprzymknięte powieki, jej głowa poruszała się delikatnie w rytm wygrywany przez długie, smukłe palce, które poruszały się precyzyjnie po strunach instrumentu.

QuilaN

Artin

Była zaskoczona tak piękną melodią, którą grała Hatsumomo. Przez chwilę przyszła jej na myśl, aby sie nauczyć grać na shamisenie, ale to była tylko chwila Smile

Przez ten czas gdy grała piękna geisha nie skupiała myśli na niczym innym.

ciastkowy_killer

Isshinta

Po chwili Isshinta wyrwał sie z muzycznego transu i zaczął sie zbierać To idziemy na ten wschód?? Nie wiem jak wy, ale ja długo nie moge usiedzieć w miejscu... Powiedział kierujac sie w strone drzwi, ukratkiem spoglądajac sie za siebie czy ktos z nim idzie.

PrQ

Maldaen

- Hej a moży byśmy się przespali?? Droga może być długa i męcząca lepiej być wypoczętym...-rzekł młody mężczyzna. Po czym rozejrzał się po towarzyszach...

Cruor

Hatsumomo

- Zgadzam się. Należy się przespać dla nabrania sił. Niewiadomo co nas jeszcze czeka. - poewiedziała owijając shamisen tkaniną.

ciastkowy_killer

Isshinta

Dobrze, jak chcecie to możecie sapć. Ja idę się rozejrzeć i jeszcze coś załatwić. Zaraz wracam.Powiedział, po czym wyszedł z omieszczenia.

Tutaj możecie zamieścić jakieś krótkie wydarzenie które działo się podczas mojej nieobecności. Oczywiście, jak chcecie...